*Perspektywa Niny*
Po niecałych 20 minutach dojechałam pod studio gdzie miała być sesja . Weszłam do budynku , a tam powitali mnie wszyscy . Weszłam na plan i od razu zajęły się mną stylistki . Do pierwszych zdięć pozowałam w tym i takiej pozie :
+
Drugie zdięcie i poza :
+
Trzecie :
+
-Nina te zdięcia wyszły bosko ,a teraz robimy ostatnie okładkowe - powiedział fotograf
-No dobra , przebiorę się i już - powiedziałam i poszłam zmienić strój
Zdięcia okładkowe :
+
Jak oglądałam te zdięcia to wszystkie były bardzo fajne , ale jednak okładkowe spodobało mi się najbardziej .
-No no Nina Twoje zdięcia nie wymagają zbyt dużego retuszu - powiedziała fotograf
-Przesadza pan na pewno musi być , bo nie jestem idealna - odpowidziałam
-Nie mów mi pan , Christopher mówi mi - powiedział
-No dobrze , Nina - odpowiedziałam
-Z Tobą mi się pracuje najlepiej , bo nie marudzisz , że strój nie pasuje , albo złe oświetlenie i tak dalej , a teraz wybacz , ale zdięcia muszę przesłać wydawnictwu - powiedział
-No dobrze to ja nie przeszkadzam i już też lecę do domu , bo jest 17.00 , a jestem zmęczona , cześć . - powiedziałam i wyszłam z budynku . Stanęłam i wciągnęłam po czym pojechałam do domu . Po wejściu do domu zdięłam buty i skierowałam się do salonu , a tam na stoliku zobaczyłam karteczkę . Jej treść brzmiała :
Droga Nino
Wiem , że możesz być zmęczona , bo był to dla Ciebie trudny dzień , ale jest jeszcze jedna sprawa , która nie może czekać . O godzinie 19:00 pod Twój dom podjedzie czarna limuzyna , która zawiezie Cię do niespodzianki . Ubierz coś wygodnego a jednocześnie ładnego . Czekam z niecierpliwością .
Nathan ;*
Patrzyłam się w tą kartkę z 5 minut , po czym zerknęłam na zegarek 17:30 . Mam jeszcze trochę czasu , więc poszłam do kuchni , zrobiłam sobie dwie kanapki z nutellą i wlałam soku pomarańczowego po czym zjadłam , była godzina 17:50 , więc poszłam na górę . Stanęłam w garderobie i nie wiedziałam co ubrać . W końcu wybrałam ten zestaw :
Położyłam do na fotelu i poszłam do łazienki . Napuściłam gorącej widy do wanny i wlałam mojego ulubionego płynu do kąpieli o zapachu maliny , następnie umyłam włosy szamponem o tym samym zapachu . Umyta wyszłam z wanny i zaczęłam suszyć włosy . Włosy postanowiłam , że zostawię na koniec . Jeszcze pomalowałam paznokcie u rąk na kolor taki sam jak sukienka . Czekałam 10 minut aż wyschną . Weszłam do garderoby i założyłam przygotowaną sukienkę i pierścionek , postanowiłam , że buty założę na końcu . Weszłam do łazienki i wyprostowałam włosy . Spojrzałam na zegarek a tam 18:45 . Szybko wzięłam buty i torebkę w rękę po czym zbiegłam do swojego pokoju , w którym włożyłam to torebki telefon , chusteczki , błyszczyk . Miałam jeszcze 10 minut ,a nie miałam makijaży to szybko pomalowałam rzęsy tuszem wydłużającym i pogrubiającym , na powieki nałożyłam turkusowy cień , a usta pociągnęłam moją krwistą czerwoną szminką . Wzięłam buty i zbiegłam na dół , była 18:58 . Założyłam buty i przejrzałam się w lustrze , zadowolona uśmiechnęłam się . Usłyszałam dzwonek do drzwi , otworzyłam , a za nimi stał szofer , który wziął mnie pod rękę i zaprowadził do limuzyny , jeszcze przed czym zdążyłam zamknąć drzwi .
-Przepraszam , ale pan Sykes kazał zawiązać pani tą opaskę na oczy . - powiedział
-No dobrze , to proszę - powiedziałam i za chwilę widziałam tylko ciemność . Szofer pomógł mi wejść do limuzyny po czym odjechaliśmy .
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam , że taki krótki , ale wróciłam o 22:00 zmęczona , bo byłam na zakupach w Warszawie . Jutro roździał będzie dłuższy . Mam prośbę do osób , które czytają to gówno . Zostawcie po sobie jakiś komentarz , bo codziennie jak wchodzę to wyświetleń przybywa , ale komentarzy nadal jest mało . Niektóre dziewczyny , które prowadzą bloga stosują tzw.szantaż . Np. 3 komentarzy i kolejny roździał , aja tego chyba nie będę stosowała . JESZCZE RAZ PROSZĘ O ZOSTAWIENIE KOMENTARZU ! Dziękuje ;*
zostawiam po sobie komentarz. Ładnie.. tylko trochę za krótko. Zakupy męczą-ja wiem. Ciekawe co zgotuje Nathan :D i ciekawe co robi teraz Jay z Vicki :D
OdpowiedzUsuńJa też zostawiam komentarz :) Fajny rozdział :* też bym chciała wziąć udział w takiej sesji ^^ Marzenie :3 Nie do spełnienia... :< Jeju, Nathan jaki tajemniczy ^^ Ciekawe gdzie zabierze Ninę :) Romantyczna randka... obstawiam to! :D No własnie! Alejandra ma rację! Ciekawe co Jay teraz robi z Vicki :D Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :* Do następnego.♥
OdpowiedzUsuńNo bomba rozdział zazdroszczę talętu...
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam ale mam nadzieję że wejdziesz na mój i ocenisz.
http://my-candy-love-thewanted.blogspot.com
Nominowałam Cię do The Versatile Blogger Award :)
OdpowiedzUsuńhttp://i-feel-invincible.blogspot.com/2013/02/the-versatile-blogger-award.html
Fajny blog :D czekam na next ^^ mam nadzieję, że szybko dodasz. ;)
OdpowiedzUsuń