czwartek, 12 września 2013

Roździał 13

*U chłopaków*
(U chlopakow jest opisane w tym samym czasie co Nina poszla spac) - perspektywa Natha
-Dawajcie szybciej , bo się spóźnimy - pośpieszał nas Tom
-Spokojnie mamy jeszcze 5 minut - odpowiedział Siva
Pewnie jesteście ciekawi o co nam chodzi ? No dobra to powiem wam , chcemy zrobic Ninie niespodzianke i lecimy do niej .Udaje spokojnego a tak naprawde jestem mega szczesliwy i podniecony ze ja zobacze . Kupie jej jaki sprezent choc wiem ze bedzie sie upierala i nie bedzie chciala ale i tak go jej dam :)
-Ej chłopaki to nasz samolot - powiedział Tom i skierowalismy sie w strone odprawy . Odprwa poslza szybko i bez problem i juz 15 minut pozniej siedzielismy w samolocie i czekalismy na start . Samolot ruszyl po 5 minutach a ja spojrzalem na zegarek i zobaczylam ze jest 24:00 wiec moj skarb pewnie juz spi i zobaczymy sie dopiero jutro , nie wiem jak ja wytrzymam . Tak sobie myslac nawet nie wiem kiedy zasnelem . Poczulem jak ktos mnie budzi:
-Nath obudz się , jestesmy na miejscu - powiedział Max
-Co , już ? Tak szybko ? - zapytalem
-No tak , przespales cale 5 godzin lotu to sie nie dziw - odpowiedzial i zebralismy swoje rzeczy i wyszlismy przed lotnisko gdzie czekala na nas taksowka . Wsiedlismy do niej i kazdy sie nie odzywal , bo byl tak zmeczony , ze marzyl tylko o lozku . Po 30 minutach podjechalismy pod hotel , weszlismy i odebralismy klucz po czym skierowalismy sie do pokoju .
-Ej , chłopaki ktora jest godzina - zapytal Jay
-Jest 6 - odpowiedzial Siva
-To co kladziemy sie do lozek , wysypiamy i potem szukamy Niny ? - zapytal Max
-No możemy tak zrobic - odpowiedzialem i kazdy polozyl sie do lozka

*U Niny*
Obudzilo mnie pukanie do drzwi , spojrzalam na zegarek i zobaczylam ze jest 6;20 . Kogo diabli niosa ? pomyslalam po czym poszlam otworzyc , to co tam zobaczylam zdziwilo mnie .
-Dzień dobry , my do Niny - powiedzial dobrze zbudowany koles
-Witam , to ja . O co chodzi ? - zapytalam
-Jestesmy pani ochroniazami , gdyz dowiedzielismy sie ze jest tu duzo osob ktore sie kreca pod pani pokojem i pani menadzerka zatrudnila nas , bo marwti sie o pani bezpieczenstwo - powidzial drugi
-No dobrze , dziekuje . A gdzie beda panowie przebywac? - zapytalam
-Tutaj bedziemy caly czas pod pani pokojem , wiec prosze wrocic do pokoju i do wykonywanej czynnosci , ktora przerwalismy - powiedzial
-No dobrze a moge sie dowiedziec jak panom na imie ? - zapytalam
-Tak , oczywiscie . Jestem Andrew , a moj kolega to David - odpowiedzieli
-Miło mi panow poznac ,a teraz wracam do spania - powiedzialam
-Nam rowniez jest milo . Dobrze to dobranoc - odpowiedzieli mi i weszlam do pokoju.
Polozylam sie do pokoju i nie moglam zasnac , wiec wzielam laptopa i weszlam na fb i odpisalam na kilka wiadomosci od znajomych , nastepnie weszlam na TT i zrobilam to samo i dodalam wpis:
"Huhu mam wlasnych ochroniarzy , ktorzy pilnuja mi drzwi do pokoju . Dziekuje Kath . Kocham Cie <3" dodalam ten wpis i poczulam sie spiaca to odlozylam laptopa i poszlam dalej spac .
*2 godziny pozniej*
Obudzil mnie dzwonek mojego telefonu , spojrzlam na zegarek 8:50 a nastepnie odebralam
-Halo ? - powiedziałam
-Czesc Nina tu Kath - powiedziala
-O hejka , no co tam ? - zapytalam
-Dwie sparwy . Pierwsza , dziekuje za ten wpis na TT  , tez Cie kocham . A druga to taka ze dzis masz wolne , bo ta babka co miala przeprowdzic z Toba wywiad sie rozchorowala i jest on przelozony , ale jakby sie cos zmienilo to dam Ci znac a teraz musze isc , papa . - powiedziala i sie rozloczyla
No to fajnie , mam caly dzionek wolny , jupii . Pomyslalam i jeszcze mialam zamiar polezec ale mi sie zasnelo . Obudzilam sie i byla godzina 12:00 wiec postanowilam sie ograniac powoli . Wstalam poszlam sie wykapac i owinieta w recznik poszlam do swojej tymczasowej garderoby i wybralam sobie ten zestaw :
Nastepnie włosy wysuszylam , wyprostowalam i zalozylam czapke . Nalozylam tylko krem i kredke rozswietlajaca , bo mialam lekkie worki pod oczami i chcialam to zamaskowac zeby potem nie pisali w gazetach . Zalozylam buty , wzielam klucz i wyszlam z pokoju . 
-Czesc hclopaki - powiedzialam do ochroniazy 
-Czesc , gdzie sie wybierasz ? - zapytali mnie
-Ide na sniadanie , idziecie ze mna ? - zapytalm
-No możemy - powiedzieli . Zamknelam pokoj i razem zeszlismy na stolowke . Tam wszyscy sie cieplo do mnie usmiechali a jakas dziewczynka do mnie podbiegla i poprosila o aytograf i zdięcie a ja oczywiście sie zglosilam . Po zorbieniu zdiecia i podpisaniu kartki podeszlismy do wolnego stolika i zastanawialismy sie co zamowic .
-Co bierzecie ? - zapytalam chlopakow
-Ja chyba wezme jajecznice z dodatkami a Ty David ? - zapytał Andrew
-Ja wezme nalesniki z serem a Ty Nina ? - zapytal mnie David
-Aha , czyli to taki lanuch tylko kogoja mam zapytac - powiedzialm i sie zasmialismy
-Ja wezme nalesniki Suzette i kawe z cynamonem - powiedzialm po czym zlozylismy zamopwienie i rozmwiajac o wszystkim i o niczym czekalismy na nie .






------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czesc . Chciałam was bardzo bardzo bardzo przeprosic za to ze przez tak dlugi czas nie dodalam zadnego rozdzialu ale nie mialam weny az do dzisiaj . Przyszla tak do mnie i cos tam napisalam , odrazu przepraszam za kazda literowke czy jakis blad ale poprostu pisalam szybko żeby pomysl z glowy mi nie wylecial . Chce was prosic o komentarze i jakiekolwiek pytania piszcie na gadu : 38312458 lub na ask'u : ask.fm/Iza0925 . 
Jeszcze raz was bardzo przepraszam i zapraszam do komentowania . Nastepny rozdzial pojawi sie albo jutro a jak nie to poniedzialek- wtorek . 

3 komentarze:

  1. Zajebisty. Czekam na następnego buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. No nareszcie nie mogłam się już doczekać .
    Rozdział superowy<3
    Czekam na next <3 :)

    Zapraszam do mnie http://storyofthewantedandme.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń