*U chłopaków (Max)*
Wyszlismy z hotelu i udalismy sie w strone jakiegos klubu . W koncu jeszcze dwa dni nam zostaly . Szlismy sobie wolnym krokirm i zaczelismy gadac o byle czym .
-Wiecie co ? Trzeba Jay'owi znalezc dziewczyne - powiedzial Tom i Jay sie dziwnie na Niego spojrzal
-Ze slucham ? - zapytal
-Ty tyle nie sluchaj , tylko tak . Wszyscy mamy dziewczyny a Ty taki sam jestes - powiedzialem
-Moze lubie ? - zapytal
-Jestes glupi i tyle Ci powiem ale dziewczyne musisz sobie znalezc - powiedzial Siva
-To w Londynie - powiedzial
-Niech Ci bedzie , to ile zostajemy w klubie ? - zapytal Nath
-No właśnie Nath , co sie stalo pomiedzy Tobą a Nina ? - zapytał Siva
-Ja nie wiem o co jej chodzi , zaczelo sie to odkad wrocilismy z basenu - powiedzial Nath
-To ja wiem o co chodzi , moze dostala zdiecie jak siedzisz z tamtymi - powiedzial Jay
-Jakie zdiecie ? I niby od kogo ? - zapytal Nath
-Moze od tego fotografa , ktory byl na basenie ? Wiesz ze on bardzo dobrze zna Nine i mogl jej wyslac zdiecie - powiedzial Jay
-To czemu mi nic nie powiedzieliscie ? - zapytal Nath
-Wiesz probowalismy ale Ty byles zajety czyms innym - powiedzialem
-Dobra chlopaki chodzcie bo nas potem do klubu nie wpuszcza - powiedzial Tom i w ciszy poszlismy do tego klubu .
Po 20 minutach dotarlismy do klubu i podeszlismy do ochroniaza .
-Dowody prosze pokazac - powiedzial surowym tonem
Kazdy z nas pokazal dowod i weszlismy do srodka . W srodku bylo tak jak w kazdym klubie , skierowalismy sie do baru i kazdy z nas cos zamowil .
-Chlopaki pilnujemy sie i nie pijemy zbyt duzo zeby nie zrobic czegos glupiego - powiedzial Tom
-Okey , to idziemy na parkiet ? - zapytal Jay
-To wypijmy ta kolejke i chodzmy potanczyc i potem przyjedziemy po druga kolejke - powiedzialem
Poszlismy i tanczylismy do 4 piosenek po czym wrocilismy do baru bo pic sie chcialo i tak czas nam zlecial do polnocy , najbardziej pijany to byl Jay (jak zwykle zreszta) .
-Ej , chlopaki gdzie jest moj jednorozec !? AAAAAAAAAAAAA , ukradli mi jednorozca , z takim czyms to na policje trzeba - zaczal krzyczec Jay
-Jay uspokoj sie ! Twoj jednorozec czeka przed klubem - powiedzialem i razem zaczelismy sie smiac z Jay'a ktory przejety wybiegl z klubu a my za nim
-I co ? Gdzie on jest ? - zapytal Jay stojac na jednej nodze ugietej a na jednej wyprostowanej z zalozonymi rekoma
-Byc moze byl tak zmeczony ze postanowil poleciec do hotelu i tam sie spotkacie;
-Tak wiec chlopaki ruszamy w droge za mym jednorozcem - powiedzial Jay i ruszyl przed siebie z wyciagnieta reka jak superman
-Eee Jay nasz dom jest w druga strone - powiedzial Siva i w tym momencie Jay zrobil kolko i poszedl w druga strone . Po drodze Jay zgubil buta , nie wiem jak on to zrobil , wywalil sie raz , calowal z drzewem , tanczyl cos dziwnego z Tomem i wiecej . Z kim ja zyje ? Pomyslalem
Po 15 minutach bylismy przed hotelem i kazdy rozszedl sie do swojego pokoju .
-Dobra chlopaki chodzcie bo nas potem do klubu nie wpuszcza - powiedzial Tom i w ciszy poszlismy do tego klubu .
Po 20 minutach dotarlismy do klubu i podeszlismy do ochroniaza .
-Dowody prosze pokazac - powiedzial surowym tonem
Kazdy z nas pokazal dowod i weszlismy do srodka . W srodku bylo tak jak w kazdym klubie , skierowalismy sie do baru i kazdy z nas cos zamowil .
-Chlopaki pilnujemy sie i nie pijemy zbyt duzo zeby nie zrobic czegos glupiego - powiedzial Tom
-Okey , to idziemy na parkiet ? - zapytal Jay
-To wypijmy ta kolejke i chodzmy potanczyc i potem przyjedziemy po druga kolejke - powiedzialem
Poszlismy i tanczylismy do 4 piosenek po czym wrocilismy do baru bo pic sie chcialo i tak czas nam zlecial do polnocy , najbardziej pijany to byl Jay (jak zwykle zreszta) .
-Ej , chlopaki gdzie jest moj jednorozec !? AAAAAAAAAAAAA , ukradli mi jednorozca , z takim czyms to na policje trzeba - zaczal krzyczec Jay
-Jay uspokoj sie ! Twoj jednorozec czeka przed klubem - powiedzialem i razem zaczelismy sie smiac z Jay'a ktory przejety wybiegl z klubu a my za nim
-I co ? Gdzie on jest ? - zapytal Jay stojac na jednej nodze ugietej a na jednej wyprostowanej z zalozonymi rekoma
-Byc moze byl tak zmeczony ze postanowil poleciec do hotelu i tam sie spotkacie;
-Tak wiec chlopaki ruszamy w droge za mym jednorozcem - powiedzial Jay i ruszyl przed siebie z wyciagnieta reka jak superman
-Eee Jay nasz dom jest w druga strone - powiedzial Siva i w tym momencie Jay zrobil kolko i poszedl w druga strone . Po drodze Jay zgubil buta , nie wiem jak on to zrobil , wywalil sie raz , calowal z drzewem , tanczyl cos dziwnego z Tomem i wiecej . Z kim ja zyje ? Pomyslalem
Po 15 minutach bylismy przed hotelem i kazdy rozszedl sie do swojego pokoju .
*U dziewczyn (Nina)*
Po wejsciu na sale poszlysmy na swoje wyznaczone miejsca . Szczerze mowiac to film byl taki sobie , moze bardziej by mi sie spodobal gdyby nie to ze przed oczami mialam to zdiecie Nathana z tymi laskami . Ciezko mi jest , bo Go kocham a on takie rzeczy robi . Jeszcze do tego jutro mam ta kawe z tym chlopakiem z recepcji , wydaje sie byc mily no ale ja juz mam Nathana . Nawet nie zauwazylam kiedy film sie skonczyl i wszyscy wyszlismy z sali . W holu zaczely dziewczyny rozmowe .
-Nina , co jest ? - zapytala Naressha
-Nic a co ma byc ? - odpowiedzialam
-Przeciez widzimy ze cos jest , przez caly film bylas jaka nieobecna . Mow co sie dzieje - powiedziala Kels
-Chodzi o Nathana i o to zdiecie co dzisiaj dostalam od kogos . Caly czas widze Jego z tymi panienkami i jest taki usmiechniety . - powiedzialam
-Nina nie przejmuj sie tym , oni tylko rozmawiali , a on jak zobaczy ze sie do Niego nie odzywasz to szybko Ci wszystko wyjasni - powiedziala Misch
-No wlasnie a teraz wracajmy bo jest juz 23 , kurcze te filmy tutaj sa mega pozno no ale coz
Po 35 minutach znalazlysmy sie w hotelu i kazda sie pozegnala a nastepnie poszla do swojego pokoju .
Weszlam do pokoju i zobaczylam w lozku spiaceho Nathana . Chcialaby sie w Niego teraz wtulic ale nie , najpierw sobie cos wyjasnimy - pomyslalam i weszlam do tymczasowej garderoby z ktorej wzielam potrzebne rzeczy a nastepnie udalam sie do lazienki . Zamknelam drzwi na klucz , rozebralam sie a nastepnie weszlam pod prysznic . Wykonalam wszystko co potrzebne . Owinieta w recznik wyszlam z kabiny i zaczelam suszyc wlosy (zajelo mi to 15minut) , potem zalozylam swoja pizame :
Wlosy rozczesalam , ubrania wzielam i zanioslam do garderoby gdzie polozylam je na polce z innymi rzeczami do prania a nastepnie wyszlam z lazienki i polozylam sie obok Nathana i zgasilam lampke . Nawet nie wiem kiedy usnelam .
*Kels*
Weszlam do pokoju i zobaczylam jak Tom spi , wiec poszlam do lazienki ( zrobila to samo co Nina , nie chce mi sie tego caly czas pisac) wykonalam wszystko co potrzebne i ubrana w swoja pizame polozylam sie do lozka i zasnelam .
*Mischelle*
Weszlam do pokoju i zobaczylam Maxa ktory oglada telewizje.
-Czemu nie spisz ? - spytalam
-Czekam na Ciebie - odpowiedzial
-No dobrze to jestem za 15 minut - powiedzialm i weszlam do lazienki , tam wykonalam wszystkie czynnosci i ubrana w pizame polozylam sie do lozka . Jeszcze dostalam buziaka od Maxa i wtuleni w siebie poszlismy spac
*Naressha*
Tu jest dokladnie to samo co u Niny , a pizama taka.
*Nina*
Obudzil mnie moj dzwoniazy telefon.
-Halo ? -zapytalam zaspanym glosem
-Czesc , pamietasz mnie jeszcze ? - zapytal dobrze znany mi glos
-Kath , kochanie jasne ze pamietam . Co sie stalo ze dzwonisz do mnie o 11 ? - zapytalam
-Chcialam Ci powiedziec ze piatek masz wywiad razem z One Direction -powiedziala (dzis czwartek)
-A o ktorej ? - zapytalam
-O 10 skarbie a teraz lece za zakupy , pa - powiedziala i sie rozlaczyla.
Wstalam z lozka , podeszlam do okna i zobaczylam ze dzis jest znowu tak goraco . Ahh ta Ibiza . Poszlam do garderoby i wybralam sobie jakies ubrania a nastepnie poszlam do lazienki gdzie ubralam sie :
wlosy spielam w koka a grzywke spielam do gory , potem delikatny makijaz i wyszlam z lazienki . Pizame wlozylam pod poduszke i poprawilam swoja czesc lozka w ktorej spalam i w tym momencie drzwi do pokoju otworzyly sie i do pokoju wszedl Nathan , nie odezwalam sie .
-O ktorej wczoraj wrocilas ? - zapytal nagle
-A to jest jakies przesluchanie ? - zapytalam sie Go nawet nie odracajac do Niego
-Nie ale chce wiedziec - powiedzial
-Jak jest Ci to tak bardzo potrzebne to bylo po 23 - odpowiedzialam mu
-Jak to po 23 ? Gdzie tyle bylas i z kim ? - podniosl glos
-Po pierwsze opanuj sie troche , dobrze wiesz ze bylam z dziewczynami w kinie , ja sie Ciebie nie wypytuje co robiles wczoraj - powiedzialam i chcialm isc na sniadanie ale on zablokowal mi drzwi
-Sluchaj moglas mi napisac sms , czekalem na Ciebie - prawie krzyczal , wiedzialam ze bedzie klotnia
-To moze teraz Ty mnie posluchaj . Gdy ja tu zostalam sama w pokoju a Ty poszedles sie swietnie bawic na basenie to nic Ci nie mowilam . A Twoja zabawa byla tak swietna ze nie interesowales sie mna co ja robie tylko jakims panienkami na basenie . I nie przerywaj mi , tak wiem doskonale o tym , myslales ze sie nie wyda ? O nie kochany ja zawsze wszystkiego sie dowiem . Dostalam to pieprzone zdiecie i sie przejelam ale Ty to miales i masz nadal w dupie bo nawet nie podszedles do mnie i nie zapytales co sie stalo . I pusc mnie bo chce wyjsc . Po tych slowach odwrocilam sie w strone drzw i zobaczylam reszte naszej paczki ktora stoi i sie przyglada .
-O czesc , a teraz wybaczcie ale ide sobie - powiedzialam i ich wyminelam . Ostatnie raz zobaczylam na Nathana a Jego wyraz twarzy byl obojetny . Odwrocilam sie i wyszlam z hotelu sie przejsc i przemyslec czy ten zwiazek ma sens.
*Nathan*
Gdy Nina wyszla z pokoju zobaczylem reszte .
-I co zamierzasz tak tu siedziec ? - zapytal Max
-A co mam zrobic ? - zapytalem
-Moze isc za nia i to wyjsanic ? - zapytal ponownie Max
-Dam jej czas zeby to przemyslala a potem sprobuje porozmawiac . Idziecie na sniadanie ? - zapytalem sie ich a oni wszyscy odpowiedzieli 'tak' i skierowalismy sie do restauracji .
Dziewczyny byly ubrane tak :
Misch :
Kels:
Naressha:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jest 17 ;) Tak jak obiecalam 5kom=17rozdzial
Moze ktoras z was chcailaby pomoc w pisaniu bloga ? Zostac jego wspolautorka ? Piszcie w komach lub na gadu : 38312458 bo przyda mi sie wasza pomoc . Kolejny rozdzial pojawi sie jak bedzie 5 komentarzy . To do nastepnego , papa ;*
Jest nareszcie <3
OdpowiedzUsuńChce następny xd
Jeżeli o współautorkę to z chęcią bym pisała z tobą tego bloga <3
super rozdział:)
OdpowiedzUsuńNina w końcu nie wytrzymała i wygarnęła wszystko Nathowi:)
ale niech oni się nie rozstają tylko Nathan powinien ją przeprosić w jakiś romantyczny sposób czy coś i niech będą szczęśliwi:D
weny dużo życzę i czekam na next;)
Świetny rozdział! ;) Teraz tylko czekać na następny jak się rozwinie ;d
OdpowiedzUsuńSuper rozdział czekam na następny
OdpowiedzUsuńSuper super rozdzial
OdpowiedzUsuń